Góra św. Anny i Siedem Źródeł
Tym razem po drugiej stronie Góry... w stronę Leśnicy. No i po drodze takie oznakowanie, które jest częste w opolskim.
Słowo "Leschnitz" nic nie znaczy w języku niemieckim, podobnie jak np. "Dobrau" (miejscowość "Dobra"). To tylko pokazuje, że te tereny są rdzennie słowiańskie, a zniemczanie nazw często prowadzi do groteski. Zresztą Lipsk i Łaba... są także wielce wymowne. :-)
Na zboczu Góry, ciekawa przyrodniczo droga krzyżowa.
Kaplica ma interesujący znak pochodzący od słowiańskiej swastyki (por. "Ręce Boga") symbolizującej Wielki Wóz odmierzający cztery pory roku.
Okazuje się, że Muzeum Czynu Powstańczego to teren byłego obozu pracy przymusowej z czasów II Wojny Światowej.
Uwielbiam socmodernistyczne mozaiki / azulejo:
A tuż obok w kniejach, ruiny starego domu... i takie coś... Hmm...
Jest jeszcze Muzeum Krzyża Świętego, w którym nie byłem... ale za to w tym samym budynku jest kawiarnia, gdzie można także kupić zioła i domowe nalewki. Bardzo miła obsługa.
"Spirytualia" - ciekawa gra słów...
I najciekawsze miejsce: Siedem Źródeł... z czystą wodą pitną:
Komentarze
Prześlij komentarz