Metafizyka miejsc
W ten upalny dzień, pojechałem wieczorem do Śląskiego Ogrodu Botanicznego w Mikołowie. Przypomniałem sobie, jakie to przyjemne miejsce, szczególnie, gdy nie ma tam ludzi... i w pewnym momencie tak rzeczywiście było. Byłem tam sam, cały ogród dla mnie.
Ta chwila bardzo uprzytomniła mi ten fakt: miejsca to nie tylko zwykłe fizyczne miejsca. To często metafizyczne obiekty (metafizyczne, gdyż są zdecydowanie czymś więcej niż tylko fizyczną topologią). Nie mają tylko właściwości fizycznych, nie są tylko materialne i nie tylko przestrzenne. To coś więcej.
Przy wejściu do ogrodu zauważyłem tablice reklamowe firmy kosmetycznej L'Occitane. To bardzo dobrze, że ktoś wspiera ogród. Z tą firmą miałem do czynienia osobiście w dawnych czasach, gdy tworzyłem słynny wykaz firm kosmetycznych nie testujących na zwierzętach. Firma nadal wyznaje filozofię cruelty-free, prowadzi recykling swoich opakowań i umożliwia klientom zakup swoich produktów poprzez napełnienie poprzednio używanych buteleczek. Nie są to tanie produkty, ale mogę potwierdzić ich wysoką jakość (używałem swego czasu... obłędne zapachy!).
Ogród przepełniony był zapachem drzew i kwiatów. Ptaki śpiewały.
Tu można naładować sobie telefon (gniazda USB) z paneli słonecznych:
Zachód słońca na wieży widokowej. Cały teren tylko mój! :-)
Komentarze
Prześlij komentarz