Amfiteatr na Górze św. Anny
Lubię ponownie odwiedzać to miejsce.
Nigdy nie ufaj ludziom, którzy nie lubią odwiedzać tych samych miejsc, którzy szybko się nudzą i potrzebują ciągle nowych bodźców. Taki sam stosunek mają również do otaczających ich osób.
Góra św. Anny to architektoniczna mieszanka niemieckiej megalomanii oraz socrealizmu PRL - wspaniałe połączenie.
Atmosfera tego miejsca kojarzy mi się z amfiteatrem w Sobótce.
Ja też lubię odwiedzać te same miejsca....wtedy jak na dłoni widać że kamień pozostaje na swoim miejscu, drzewa szumią....a zmienia się nasze postrzeganie i spojrzenie na wiele kwestii🙂
OdpowiedzUsuń