Posty

Wyświetlanie postów z sierpień, 2024

Omijać szczyty

Obraz
Rok temu Radunia nauczyła mnie, że nie szczyt góry jest najcenniejszy. W tym roku wszystko potwierdziło się. Wędrowałem sobie dolinami na obrzeżach Masywu Raduni. Teren niemal płaski. Zacząłem się także zastanawiać, dlaczego ludzie lubią zdobywać szczyty, skąd to się bierze. Zazwyczaj, szczyt góry oferuje mniej atrakcji przyrodniczych i krajobrazowych niż jego obrzeża. Okratek australijski (grzyb) Nawłoć - przysmak owadów Po drodze obserwowałem szerszenie. Ponoć żywią się także pyłkiem kwiatów (muszę się temu kiedyś przyjrzeć), ale w tym konkretnym miejscu szerszeń zdecydowanie zaczepiał trzmiela (próbował oderwać go od nawłoci). Gdy obserwowałem szerszenie, Lenka zapytała się mnie z troską: " Tata... czy ty na pewno wiesz, co robisz? ".  Uśmiechnąłem się. " - Na pewno ". Po drodze napotykaliśmy dziesiątki mrowisk. Te cywilizacje mrówek bardzo zainteresowały Lenkę. Dziwiła się, że tak dużo tych kopczyków w lesie. Najlepsze w tym wędrowaniu było to, że nie napotkaliś...

Miksowanie z Litwy

Obraz
Ostatnimi laty słucham głównie jazzu oraz ambientu (muzyka tła, w sam raz do pracy). Ten ambient to czasami bardzo spokojny, czasami taki lounge / house , ale często także groovy (jakiś czas temu pisałem tu o " Flavour Trip ").  Odkrywam różnych DJ-ów. Tak się składa, że to niemal same kobiety (sam nie wiem, jaki z tego wniosek powinien płynąć) - i co wymowne - pochodzące z Litwy i z Rosji (słowianki). Oprócz tego, że potrafią dobrze miksować muzykę... są także INNE. Piękne, ale w takim bardziej klasycznym sensie. Nie naśladują zachodniego showbiznesu, nie udają kogoś kim nie są, żadnych silikonów, żadnych "karpi", żadnych "glonojadów" i żadnych czarnych kresek zamiast brwi. Naturalne, niekrzykliwe, bez "solarium", nie próbują udawać, że są z Los Angeles i nie mają z tego powodu kompleksów. Ubiór nienachalny, w dobrym guście (w stylu " old money "). Żadnych wydumanych scenografii, dziwnych kolorów włosów, żadnych tatuaży zaczerpniętych...

Ekokampania "Zgnieć!"

Obraz
Kilkanaście lat edukacji ekologicznej w polskich szkołach zdaje się niczego konkretnego nie wnosić. Ludzie wychodzą ze szkół i nadal nie wiedzą, dlaczego powinno się zgniatać plastikowe butelki i metalowe puszki. Uruchamiam więc kampanię w tym temacie: 1. Śmieciarka przewożąc nawet powietrze - spala paliwo i zanieczyszcza powietrze. Postaraj się więc, aby podczas jednego kursu przewiozła jak największą ilość zgniecionych, ciasno upakowanych butelek i puszek. 2. Nakrętki odrywaj, zbieraj i wspieraj za ich pomocą leczenie dzieci zmagających się z chorobą nowotworową. W każdym większym mieście są specjalne pojemniki (ogarnij temat w Internecie). Razem z Lenką zbieramy nakrętki dla innych.  3. Zgniecione butelki segreguj, wrzucaj do dedykowanych pojemników na plastik. Lub oddawaj do automatów w sklepach.   Przygotowałem parę grafik na ulotki. Bierzcie i korzystajcie z tego wszyscy. Więcej grafik: TUTAJ .   Dziękuję Edith Piaf za pomoc w ich tworzeniu. ;-)

Powrót na Bukową Górę

Obraz
Niedawno odbyło się spotkanie z archeologiem, który bada Bukową Górę. Pomimo tego, że czytam o tym miejscu od dwóch lat i odwiedzam je - dowiedziałem się kilku nowych rzeczy.   Przede wszystkim tego, że prace wciąż trwają i trwać będą. Tu jest jeszcze mnóstwo rzeczy do wykopania. Obecnie archeolodzy odkrywają coś, co wydaje się zewnętrznym kamiennym kręgiem, jakby granicą Białej Świątyni. Czy odkrywka potwierdzi tę teorię - czas pokaże. Wciąż badane są relacje między kamieniami i ich znaczenie w kontekście astronomicznym. Jeden z kamieni zawiera w sobie meteoryt (wcześniej nie zwróciłem na to uwagi).    Ale moje najważniejsze oświecenie w trakcie tego spotkania - w zasadzie banalne - to fakt, że dwa głazy / kamienie oddalone od siebie o pewną odległość (kilkadziesiąt / kilkaset metrów) mogą służyć przecież do precyzyjnego wyznaczania dat (kalendarz) w oparciu o zjawiska astronomiczne. Wcześniej wydawało mi się, że ludy pierwotne używały wysokich pali (drzew) na zasadzie z...

Wietrzychowice - kujawskie grobowce megalityczne

Obraz
Trochę z opóźnieniem, ale dzielę się fotkami z Wietrzychowic. Cóż to za historia!!! Jakaż dramaturgia, jakaż wzniosłość dziejów! Więcej informacji: TUTAJ .

Ekosystem nad Odrą

Obraz
Nad Odrą doznałem pewnej myśli. Nie była może rewolucyjna, ale wprowadzała nową jakość do rozumienia przyrody.  Nie chodzi tylko o to, aby nie ingerować w rozwój przyrody (na przykład nie kosić trawników, nie wycinać drzew w lesie, itp.). To niewystarczające, aby coś stało się ekosystemem. Konieczny jest także czas... rok za rokiem... dekada za dekadą. Kolejne pory roku, kolejne odradzanie się po zimie, kolejna selekcja i dostosowywanie się do otoczenia i warunków klimatycznych. I tak właśnie było nad rzeką. Od razu to poczułem. Wielka PRZEMYŚLANA różnorodność roślinna dostosowana do otoczenia. Kształtowana przez długie lata i dekady. Piękne! Piękna różnorodność: Oman wierzbolistny: Powój: To różowe to krwawnica pospolita: W pobliżu Nowej Soli są ciekawe lasy. Monokultura, ale zawsze coś:   No i park, bardzo przyjemne miejsce dla dzieci, ale i dla dorosłych: Miedwied Balszoj: Czarny demon z czeluści piekieł ;-)