Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2016

Marza odchodzi

Obraz
Kultura słowiańska uważana jest za kolebkę pisma i mistyki (religii). Archeologia wskazuje, iż tysięce lat przed powstaniem pierwszych piramid w Egipcie i kręgu w Stonehenge, na terenie Ukrainy istniało pismo, system wierzeń, mistyka (wiedźmini / wiedźmy --> wizard --> stąd też nazwa "słowianie" jako "znający słowa")... które później zaniesiono do Indii ( san-skryt / biali Bramini ), do Chin (patrz: grobowce białych ludzi), a także na Zachód (celtowie), na Kretę (nieodczytane do tej pory pismo). Brzmi rasistowsko, ale takie może jest, gdyż sama nazwa "Rosja" / "Ruś" pochodzi od " Rasa " (ariowie i te sprawy). Rzym (gdy zyskał świadomość historyczną) był pod wielkim wrażeniem Słowian. Zazdrość aż go zjadała. Zawsze marzyło mu się zagarnięcie / przejęcie tej własności kulturowej i przypisanie sobie. Wcześniej, perski Dariusz próbował podbić Słowian, podszedł nawet pod Krym (prawdopodobnie)... ale mu się to nie udało. Słowianie nie

Dr House wanted!

Obraz
W ostatnich postach żegnałem się już z życiem. Teraz mogę powiedzieć to na głos (samemu sobie przede wszystkim): byłem przekonany, że mam nowotwór w mózgu. Rezonans jednak tego nie potwierdził (choć to nie 100% pewności). Od miesiąca przechodzę różne badania: i nic! Zatoki wykluczone, oczy są w porządku, doppler jest OK, ciśnienie OK, cukrzycy brak, tarczyca wykluczona, EKG dobre, kręgosług szyjny także w miarę dobrze, parametry krwi w porządku, przyczyna psychiczna wykluczona. Mój neurolog nie widzi nic niepokojącego, tak samo jak mój laryngolog. Na odczepnego biorę tabletki na poprawienie krążenia krwi w mózgu. Czuję jednak, że to nie to. Ostatnio na mojej liście podejrzeń znalazła się borelioza (to naprawdę paskudna bakteria). Na wszelki wypadek zafunduję sobie także masaże kręgosłupa. W każdym razie, nadal nie wiadomo dlaczego mam zawroty głowy i szumy w uszach. Publiczna służba zdrowia w Polsce to oczywiście fikcja . Żaden z pacjentów, który znalazł się w poważnym stanie, n