Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2025

Moja córeczka

Obraz
W ramach przesłuchiwania muzyki z rosyjską duszą, czasami trafia mi się coś czeskiego.      A dzisiaj zapętliłem się na tym:     Takie moje tłumaczenie: Córka: - Ale może się stać... Ojciec: - Jak to często bywa... Córka: - Że zacznę się bać... Ojciec: - I wtedy nie możesz się poddać, gdziekolwiek Cię zaniesie prąd... Córka: - Moja jedyna gwiazdo na niebie... Ojciec: - Świecić będę dla Ciebie! Córka: - A co jeśli prąd mnie porwie? Ojciec: - Wtedy musisz płynąć na trzcinowej tratwie... i na niej nie możesz zasnąć dokądkolwiek Cię zaniesie... Córka: - Moja jedyna gwiazdo na niebie... Ojciec: - Świecić będę dla Ciebie!              

Jak zostać czarownicą?

Obraz
W zasadzie jestem osobą zdroworozsądkową, pesymistyczną i racjonalną. Uważam, że życie ludzkie nie ma sensu, że jesteśmy tylko kupą mięsa w Rzeźni Wszechświata . Po śmierci przestajemy istnieć, rozpadamy się, gnijemy i w większości przypadków pies z kulawą nogą po nas rozpaczać nie będzie, a pamięć o nas ulotni się szybciej niż aromat w otwartym piwie. Ale właśnie dlatego, że jestem zdroworozsądkowy, uważam że magiczne patrzenie na świat wcale nie jest gorsze niż zimno-racjonalne. W obu sytuacjach kończysz tak samo, a Twoje postrzeganie nikogo nie obchodzi, na nic nie wpływa i w obu przypadkach jest bez znaczenia dla losów Twoich i dla biegu Wszechświata.  Przeglądam książkę " W ogrodzie czarownicy "... Fajna pozycja. Z jednej strony, zawiera ona cenne porady ogrodnicze na temat roślin; z drugiej strony, autorka wykorzystuje ogród jako centrum swojej egzystencji: to tutaj odpoczywa, tworzy, czaruje, słucha, spaja się w jedno, oddycha, uczy się, obserwuje wzrastanie i zamieran...