Różne barwy OZE
Już w latach '90 podawałem w wątpliwość sprawę "czystej energii z wiatraków" (te wiatraki trzeba wytopić w hutach, wcześniej trzeba wydobyć rudę żelaza, przetransportować ją na miejsce, przerobić... same zaś wiatraki należy serwisować, a potem recyklingować - z czym może być problem).
Od tamtej pory moje wątpliwości nie rozwiały się pomimo wielu rozmów ze "zwolennikami OZE" i pomimo czytania literatury na ten temat.
Dla jasności, nie jestem przeciwnikiem wiatraków, paneli słonecznych, elektrowni wodnych - wręcz przeciwnie. Zauważam jedynie, że nie jest to całkowicie czysta energia i na dobrą sprawę nie uratuje (sama w sobie) Planety.
A co może uratować? To temat na inny wpis.
Dzisiaj tylko podzielę się paroma fotkami z Lubiatowa.
![]() |
| Las trzeba wyciąć nie tylko pod wiatraki, ale także pod instalacje, przewody oraz dla dojazdu budowlańców i serwisantów. |







Komentarze
Prześlij komentarz