Dopamina Max
Dwadzieścia lat temu... zasypiając w nocy przy radiowej Trójce w mieście Mysłowice... przy włączonym niezniszczalnym radio-magnetofonie UNITRA... w świetle pełnego księżyca... po prostu usnąłem. I spałem.
W środku nocy obudziła mnie jednak ta melodia. Dlaczego akurat ta? I dlaczego spowodowała wysyp dopaminy w mózgu... trochę przestraszenie, niepewność i wzruszenie.
Zapytałem sam siebie: Co to jest?!!! Dlaczego tak robi?
Nie wiedziałem, co to za melodia... i wpadłem na nią dopiero dzisiaj. Niezwykła jest pamięć muzyczna.
Komentarze
Prześlij komentarz