Gipsy i wspomnienia z innego życia

Unikam (chyba świadomie) emocjonującej za bardzo muzyki. Ale dzisiaj mimowolnie dopadło mnie flamenco / gipsy

Słuchałem tego namiętnie podczas zakuwania do egzaminów wstępnych na filozofię. Cały miesiąc. Egzamin z historii (między innymi). Od świtu do nocy... i pomyśleć, że wszystko, co z tego pozostało (z historii), to przekonanie elektoratu PO... że istnieje i istniało takie państwo / narodowość jak Ukraina... Ech... I po co ta historia?


Ukraina

 

Dzisiaj segregowałem moje pudło z dokumentami.

Przysięgałem - tak jak wielu, którzy dzisiaj rżną głupa - na socjalizm. Nie na PO-PiS-Lewactwo. A jak u Ciebie? Komu / czemu składałeś przysięgę?

Socjalizm


Stare czasy... ale jakże istotne i wymowne (dla mnie oczywiście). Zawsze przed jakimiś egzaminami było flamenco.

Indeks


Doktorat


Generalnie nie pociąga mnie za bardzo Iberia (nie tak jak innych). Cóż tam jest ciekawego? 

Malarstwo... którego większość turystów i tak nie czuje (snoby!).
Są jaskinie neandertalskie... ale poza turystycznym szlakiem. Nikt "normalny" tam się nie udaje. Lepiej zrobić sobie sweet focię gdzieś w mieście, w Maladze / Madrycie... przed jakimś historycznym budynkiem, którego nazwy i tak się nie zapamięta... A co do niepodległości Katalonii - ani me, ani be, ani kukuryku... Turyści! Ale focie z Barcelony są!

I w takich momentach, zawsze przypomina mi się ten polityk (ciekawe dlaczego?).

 

Trzaskowski

Nie dotyczy to oczywiście żony Małgorzaty... ale w sumie ona też nie wie, co sądzić o Katalonii,  Taiwanie, nie mówiąc już o Kubie.

Frania


A może szachy? I postać królowej (tak, szachy!) Izabellii... też mało lajków z tego będzie, bo kogo dzisiaj interesuje historia szachów?

No i jest muzyka. Lubię surowe wykonania, niewygładzone i spontaniczne. Te sformatowane mnie nie interesują. 



Sentymentalnie, jednym słowem.

Przypomniało mi się, że potrafiłem nawet zagrać "Stairway To Heaven" Zeppelinów... na katowickim bruku... ech, wspomnienia.

Gitarę odstawiłem także przez flamenco. Uświadomiło mi, że nigdy nie osiągnę takiego poziomu... Dokonałem wyboru.

 

Komentarze